Wśród ofert pracy coraz częściej pojawia się pojęcie leasingu pracowniczego. Ta forma zatrudnienia jest szczególnie popularna na Zachodzie. Coraz częściej pojawia się także na polskim rynku pracy. Z języka angielskiego "leasing" oznacza "wydzierżawić". I choć takie działanie kojarzy nam się zwykle z samochodami albo ze sprzętem elektronicznym, to coraz częściej dotyczy także właśnie pracowników. W tym przypadku chodzi głównie o oddelegowanie osób zatrudnionych w jednym przedsiębiorstwie do innej firmy.
Na czym tak dokładnie polega leasing pracowniczy?
Leasing pracowniczy to inaczej leasing personalny. Popularność tej formy pozyskiwania pracowników dotarła do Polski z Europy Zachodniej oraz ze Stanów Zjednoczonych. I choć w naszym kraju to dopiero raczkuje, to widać też, że w miarę upływu czasu zyskuje coraz większą popularność. Dzieje się tak głównie za sprawą uchwalonej w 2003 roku ustawy o pracownikach tymczasowych, choć jest tu jeszcze całkiem sporo miejsca na bardziej precyzyjne przepisy w tym zakresie.
W dużym skrócie: leasing pracowniczy polega na wynajmowaniu pracowników określonym firmom, na określony czas i do konkretnych, z góry określonych zadań. Jest to możliwe na przykład dzięki współpracy zawiązywanej pomiędzy przedsiębiorstwem, które potrzebuje osób do pracy, a agencją pracy tymczasowej.
W praktyce przedsiębiorstwo, które szuka pracownika bądź pracowników, zgłasza się do agencji pracy tymczasowej i wskazuje jakich konkretnie osób potrzebuje. Owa agencja przeprowadza rekrutację, a następnie zatrudnia wybranych kandydatów oraz deleguje ich do konkretnych działań.
Leasing pracowniczy - kto za co odpowiada?
Wszelkie obowiązki, które wynikają z prawa pracy i wiążą się na przykład z rozliczaniem czasu pracy, leżą po stronie agencji pracy tymczasowej. Jeśli zaś chodzi o wynagrodzenie, to pracownikom wypłaca je firma, która zdecydowała się ich "wydzierżawić". I jeszcze jedna istotna kwestia: jeśli jeden pracodawca "wypożycza" pracownika drugiemu pracodawcy, to owy pracownik musi otrzymać bezpłatny urlop, podczas którego może świadczyć usługi właśnie innemu podmiotowi. Takie porozumienie między firmami musi zostać zawarte w sposób formalny. Zaś bezpłatny urlop jest wliczany do stażu pracy takiego pracownika.
Leasing pracowniczy - jakie ma zalety?
Leasing pracowniczy jest przede wszystkim tanią i wygodną metodą na pozyskanie pracowników od przedsiębiorstwa. Dzięki temu, że sporo obowiązków bierze na siebie często wspomniana tu już agencja pracy tymczasowej, firma szukająca ludzi do pracy nie musi się już martwić kosztami selekcji pracowników oraz ich rekrutacji. W ten sposób można łatwo znaleźć pracowników, posiadających umiejętności na konkretne stanowisko i na okres, który jest do określonej pracy przypisany. Takie rozwiązanie to ponadto antidotum na przestoje w firmie. Jeśli przedsiębiorca wie, kiedy przypada "szczyt sezonu", to dokładnie na taki okres może "wydzierżawić" pracownika. W ten sposób niedobory w kadrze po prostu znikają.
Na czym tak dokładnie polega leasing pracowniczy?
Leasing pracowniczy to inaczej leasing personalny. Popularność tej formy pozyskiwania pracowników dotarła do Polski z Europy Zachodniej oraz ze Stanów Zjednoczonych. I choć w naszym kraju to dopiero raczkuje, to widać też, że w miarę upływu czasu zyskuje coraz większą popularność. Dzieje się tak głównie za sprawą uchwalonej w 2003 roku ustawy o pracownikach tymczasowych, choć jest tu jeszcze całkiem sporo miejsca na bardziej precyzyjne przepisy w tym zakresie.
W dużym skrócie: leasing pracowniczy polega na wynajmowaniu pracowników określonym firmom, na określony czas i do konkretnych, z góry określonych zadań. Jest to możliwe na przykład dzięki współpracy zawiązywanej pomiędzy przedsiębiorstwem, które potrzebuje osób do pracy, a agencją pracy tymczasowej.
W praktyce przedsiębiorstwo, które szuka pracownika bądź pracowników, zgłasza się do agencji pracy tymczasowej i wskazuje jakich konkretnie osób potrzebuje. Owa agencja przeprowadza rekrutację, a następnie zatrudnia wybranych kandydatów oraz deleguje ich do konkretnych działań.
Leasing pracowniczy - kto za co odpowiada?
Wszelkie obowiązki, które wynikają z prawa pracy i wiążą się na przykład z rozliczaniem czasu pracy, leżą po stronie agencji pracy tymczasowej. Jeśli zaś chodzi o wynagrodzenie, to pracownikom wypłaca je firma, która zdecydowała się ich "wydzierżawić". I jeszcze jedna istotna kwestia: jeśli jeden pracodawca "wypożycza" pracownika drugiemu pracodawcy, to owy pracownik musi otrzymać bezpłatny urlop, podczas którego może świadczyć usługi właśnie innemu podmiotowi. Takie porozumienie między firmami musi zostać zawarte w sposób formalny. Zaś bezpłatny urlop jest wliczany do stażu pracy takiego pracownika.
Leasing pracowniczy - jakie ma zalety?
Leasing pracowniczy jest przede wszystkim tanią i wygodną metodą na pozyskanie pracowników od przedsiębiorstwa. Dzięki temu, że sporo obowiązków bierze na siebie często wspomniana tu już agencja pracy tymczasowej, firma szukająca ludzi do pracy nie musi się już martwić kosztami selekcji pracowników oraz ich rekrutacji. W ten sposób można łatwo znaleźć pracowników, posiadających umiejętności na konkretne stanowisko i na okres, który jest do określonej pracy przypisany. Takie rozwiązanie to ponadto antidotum na przestoje w firmie. Jeśli przedsiębiorca wie, kiedy przypada "szczyt sezonu", to dokładnie na taki okres może "wydzierżawić" pracownika. W ten sposób niedobory w kadrze po prostu znikają.